Na razie nie zdradzę powodu swojej nieobecności ale kiedyś poświęcę temu wydarzeniu specjalny post. Powiem tylko tyle, że marzenia się spełniają, nie wolno tracić nadziei.
Nie byłam tak całkiem bierna przez ten okres, czasami podpatrywałam co u Was słychać i co nowego naprodukowałyście:) a powiem, że piękne twory spod waszych rączek wychodzą:)
Natchniona dziełami z bloga Sztuka n!epoważna(korzystając z kursu zamieszczonego przez autorkę)oraz pracami ILY z MOJEJ PRZYSTANI stworzyłam własne cudaki:)
Wielkimi krokami zbliżają się święta więc ja również manufakturę bożonarodzeniową uważam za otwartą:)
A tu jeszcze jesienne drzewko szyszkowe, które wita gości:)
